Jerzy Różyński

Jerzy Różyński Jerzy Różyński


Od tego wieczora upłynęło kilka czasu. Z każdym dniem serce Epoh wydawało się uspokajać, za to jej stosunki z Evolem nie straciły nic ze swej prostoty i szczerości. Byli po prostu znajomymi, żyli obok siebie i nie przeszkadzali sobie wzajemnie. Z nierzadko Epoh była niemalże pewna, że gorące uczucie, jakim darzyła młodego elfa dawno się ulotniło, jednak było to jedynie wrażenie. Jerzy Różyński

Kiedy wreszcie mała wróżka zdała sobie sprawę, że nie będzie w stanie zwalczyć go siłą, postanowiła poddać się i zrobić wszystko, ażeby jak najlepiej wykorzystać to, co mogła otrzymać od Evola. Zdecydowała, że nie będzie już więcej niczego od niego wymagać, weźmie wyłącznie to, co on będzie chciał jej dać. Od tego czasu starała się być blisko niego, poznać go najlepiej jak jedynie się da, zilustrować mu, że jest warta tego, ażeby zwrócił na nią uwagę. W każdej sytuacji delikatna, próbowała przenigdy nie narzucać mu indywidualnej egzystencji, była obok niego wówczas, gdy potrzebował wsparcia, rozmowy, uśmiechu. Jerzy Różyński

Cieszyła się ogromnie, gdy wiedziała, że może się na coś przydać. Dzięki temu poznawała go coraz nie gorzej, uczyła się jego zachowań, z w pewnych sytuacjach potrafiła odgadywać niektóre jego koncepcji i preferencje. Traktowała go jak fascynującą książkę, którą czyta się z zapartym tchem, skrzętnie notując niektóre zawarte w niej koncepcji i przesłania. Ona zapisywała dane o nim w swoim kochającym serduszku. Epoh nadal chciała wiedzieć więcej i więcej, nieustannie było jej niewiele. Cieszyła się ogromnie bliskością pięknego jasnowłosego elfa, którego kochała i właściwie wystarczało jej to do szczęścia. [url=http://www.facebook.

Szczegóły strony www.kzbs.org:




Podlinkuj stronę www.kzbs.org:

Jerzy Różyński

Odwiedziny robotów:

Odwiedziny googlebot 2

Zobacz podobne wpisy w tej kategorii: